Muszę szczerze przyzna, że była to moja ulubiona perfumeria. Pojawiła się w moim mieście bardzo dawno temu, nie było jeszcze Sefor i Daglasów...
Ostatnio jakośc obsługi i produktów systematycznie spadał, ale mimo tego sentyment pozostał.
Z tym właśnie uczuciem i maleńkim smuteczkiem przekroczyłam dziś progi ostatniego Marionnaud w Częstochowie i nabyłam:
Zostało coś jeszcze w Auchan? Szkoda, że się likwidują. Naprawdę smuteczek.
OdpowiedzUsuńtrochę kolorówki Chanel, the Balm i Make Up factory, pielęgnacji Chanel i Clarins, lakiery Anny
Usuńmoże tam dotrę wieczorem, może coś jeszcze zostanie ;)
UsuńDla mnie same nowości ;)
OdpowiedzUsuńja byłam wczoraj i zaraz pokażę moje zakupy -70% :]
OdpowiedzUsuń