Świece, które miałam dotychczas miały odpowiedni zapach, były jednak niesamowicie duszące.
Gdy otrzymałam od sklepu Aromatyczne Świece propozycję przetestowania świecy Driftwood and Sand marki For Every Body, nie wahałam się ani chwili.
Po pierwsze oczywiście ze względu na zapach. Z opisu na stronie sklepu:
"Wyjątkowa świeca będąca kompozycją nadmorskich aromatów: ciepłego piasku nagrzanego słońcem, ozonu i drewna wyrzuconego na brzeg przez morze. Zapal tę aromatyczną świecę i niesiona jej urzekającym klimatem, przenieś się na dziką plażę. Zrelaksuj się, by powrócić do stanu wewnętrznej równowagi."
Po drugie ze względu na wosk sojowy, z którego zrobiona jest świeca. Z opisu na stronie sklepu:
"Dlaczego warto wybrać świecę wykonaną z wosku sojowego?
Nasze świece sojowe są:
I jeszcze trochę szczegółów.
Wosk sojowy użyty do produkcji naszych świec otrzymywany jest z wyselekcjonowanego oleju sojowego, przeznaczonego do wyrobu świec zalewanych. Dzięki wysokiej selekcji powstają luksusowe świece o aksamitnej, idealnie gładkiej powierzchni. Knoty w naszych świecach są wyłącznie naturalne – bawełniane i drewniane.
Watro podkreślić raz jeszcze, że wosk sojowy jest biodegradowalny, nietoksyczny, tworzony z roślin, nie zawiera pestycydów ani herbicydów.
Zapachowe świeczki sojowe są bezpieczne dla nas i środowiska, ponieważ zapewniają czystą atmosferę wnętrza. W czasie wypalania się nie kopcą, ponadto wydzielają wielokrotnie mniej dwutlenku węgla niż klasyczne świece. Podczas spalania świec sojowych wytwarza się do 90% mniej sadzy niż w przypadku świec wykonanych z parafiny. Świece sojowe są również o wiele wydajniejsze niż konwencjonalne świece. Czas palenia jest o połowę dłuższy niż czas palenia świecy parafinowej o takiej samej wielkości i wymiarze knota. W przypadku poplamienia woskiem sojowym ubrania lub obrusu, powstałą plamę łatwo zmyć wodą z mydłem.
Świece sojowe palą się równomiernie. Bardzo ważne jest pierwsze rozpalenie (przez około trzy godziny), ponieważ stopiony wosk tworzy swój „basen” w którym będzie utrzymywał się przez dalszy czas palenia. Kiedy więc zgasimy świecę zaraz po rozpaleniu, „basen” ze stopionego wosku będzie niewielki, a świeca po ponownym rozpaleniu będzie się spalała tylko w obrębie tego „basenu”, nie będzie się więc wypalać równomiernie. Przed każdym rozpaleniem należy przyciąć knot do około pół centymetra. Woskiem sojowym nie można się oparzyć, gdyż topi się on w niskiej temperaturze 50C, jednak nie zwalnia nas to z obowiązku palenia świecy pod nadzorem i w miejscu niedostępnym dla dzieci."
|
Świeca jest genialna!!!
Beczułkowaty słój z grzybkowatą nasadką wygląda ciekawie, po zdjęciu przykrycia naszym oczom ukazuje się czarująca muszelka.
Zapach w pełni pokrywa się z moimi oczekiwaniami. Jest to powrót na plażę wieczorem, po dniu pełnym słońca... Zapach nagrzanego piachu przeplata się z zapachem słonej wody...Jest pięknie i spokojnie.
Parujący wosk sojowy nie gryzie w oczy, nie męczy.
To jest zdecydowanie to, czego tak długo szukałam:)