Dziś odebrałam paczkę z kilkoma ulubieńcami i zupełną nowością w mojej kosmetyczce.
Hydrolat kadzidłowca kocham miłością niezmienną od kilku lat, nie znalazłam go nigdzie indziej.
Olej tamanu i hydrolat kocankowy również na stałe u mnie goszczą.
Nowością jest natomiast 5% olejek kocanki w olejki jojoba.
Ze strony ecospa:
"Wskazania:
- stany zapalne skóry, łuszczyca, wyprysk,
- kojąco w przypadku oparzeń (w tym słonecznych),
- leczenie ran i blizn,
- trądzik,
- stany spastyczne mięśni,
- urazy sportowe, bóle różnego pochodzenia (działanie przeciwzapalne można wzmocnić przez dodatek 1% olejku rumianku lekarskiego)."
W najbliższych planach mam jeszcze olej z pestek granatu oraz olej andiroba.
ja z ich półproduktów robiłam tonik na jednym spotkaniu blogerek, jest całkiem fajny, ale raczej nie kupię nic u nich, bo nie chce mi się bawić w domowe laboratorium ;)
OdpowiedzUsuńja nie mieszam, używam jako samodzielnych kosmetyków, okres mieszania mam już za sobą i do niego raczej nie wrócę:)
UsuńPierwszy raz widzę tą firmę :)
OdpowiedzUsuńuważam, że mają najlepszej jakości półprodukty na naszym rynku
Usuń