Mam problemy z "niespodziankami". Szukam preparatu ideału, ale do tej pory nie udało mi się takiego znaleźć.
Oczywiście zawsze mam w szafce cynkową, ale nie zawsze ona pomaga.
Preparat Vichy kupiłam w mega promocji za niecałe 20 zł, pisałam o tym tutaj.
Preparat zawiera kwas salicylowy, który złuszcza i hamuje wydzielanie sebum.
Czy pomaga? czasem tak, czasem nie... Dużych zmian nie likwiduje "w mig". Teraz używam go doraźnie, czekam do jesieni.
Mam wielką ochotę na EradiKate od Kate Somerville, jednak na razie jest on u nas niedostępny.
Czy znacie EradiKate? Czu używałyście tego specyfiku?
Miałam dawno temu ale strasznie się z tym kremem nie lubiliśmy :D
OdpowiedzUsuńNa mnie też nie zadziałał :(
Usuńoj nie wiem sama szukma takiego produktu :)
OdpowiedzUsuńMnie pomaga Triacneal także jak coś to polecam :)
OdpowiedzUsuńsama nie używałam, a opinie na jego temat czytałam raczej skrajne ;)
OdpowiedzUsuń