niedziela, 30 grudnia 2012

Krynickie Spa - krem borowinowy nawilżający + kolagen

Przyszedł czas na recenzję kremu, który pokazywałam w wakacyjnym poście zakupowym.
Kremik wykończyłam niedawno i muszę przyznać, że jestem nim oczarowana.
W 50 ml, prostym pudełeczku dostajemy produkt o przyzwoitym składzie i co najważniejsze, spełniający swoje główne zadanie, czyli dobrze nawilżający.
Kremik ma niesamowicie miłą konsystencję bitej śmietany, rewelacyjnie się wchłania, bardzo dobrze sprawdza się jako baza pod makijaż.
Ma dosyć ostry zapach, który jest związany z zawartym w jego składzie ekstraktem z borowiny.
Borowina powoduje też, że zaraz po aplikacji odczuwa się delikatne mrowienie, które po krótkiej chwili znika.
Krem otula buzię milutką pierzynką :)

Reasumując: za 13 zł dostajemy dobry produkt, do którego chętnie wrócę. W serii tej jest jeszcze krem odżywczy i krem pod oczy, które są na mojej liście zakupowej na 2013 rok





niedziela, 23 grudnia 2012

Gwiazdkowe spotkanie w Cafe Belg w Częstochowie

Imprezę mogę opisać w dwóch słowach: BYŁO SUPER!

Bez zbędnego gadania, fotki z opisem:


Od lewej: OleśKaSiulkaAlaAnikaAngelHexxana i Strilinga.


Ala (Kaprysek) przygotowała prezent dla każdej z nas - śliczne kolczyki (moje miały dziś debiut:))


To prezent gwiazdkowy, który przygotowała dla mnie Anika - rewelacyjny lakier Virtual w kolorze Pearl Nude, masełko Floslek, które "chodziło" za mną już od wakacji i coś słodkiego:). Całość w ślicznej aranżacji :)



I na koniec dowód na to, że, cytując Angel: "Spotykamy się dla chęci poplotkowania a nie zbierania giftów :)
Żeby nie było potem rozczarowań :)"



Reasumując: oby więcej tak miłych spotkań!!!!

wtorek, 18 grudnia 2012

Małe zamówienie z Pat&Rub

Korzystając z promocji na koniec świata (-36%) oraz kuponu Bonbonier (-15 zł) poczyniłam pierwsze zakupy w sklepie internetowym Pat&Rub.
Już wcześniej przymierzałam się do tych kosmetyków, ale wyjściowe ceny są moim zdaniem przesadzone.
Miałam kilka próbek i byłam zadowolona, teraz postanowiłam zakupić dwa produkty, o których czytałam same pozytywne opinie.

Paczuszka bardzo świąteczna-miłe.



I wybrane przeze mnie kosmetyki:


środa, 7 listopada 2012

Małe zamówienie z Biochemii Urody

Dziś króciutko i konkretnie.
Tonik z kwasami AHA/BHA 10%, geniusz wśród złuszczaczy i hydrolat z czarnej porzeczki, który zastąpi mój ulubiony z kocanki.


sobota, 3 listopada 2012

Haulik dalekowschodni

Jakiś czas temu przyszłą do mnie paczuszka z zamówionymi na allegro kosmetykami, głównie syryjskimi.
Część już wypróbowałam, część czeka na swoją kolej. O każdej pozycji napiszę coś więcej, bo już wiem, że są ciekawe.
Kupiłam: olejek z czarnuszki, olejek jaśminowy, olejek laurowy, olejek arganowy,. mydło aleppo, odżywkę kadzidłową, krem różany.

Recenzje wkrótce:)




niedziela, 28 października 2012

Yankee Candle - Sun & Sand

Ojjjojoj, ten wosk to całkowite nieporozumienie.
Dziś, gdy zobaczyłam za oknem śnieg, postanowiłam uprzyjemnić sobie popołudnie letnim zapachem.
Jednak jego zapach zdecydowanie z latem się nie kojarzy :(
Po pierwsze jest niemiłosiernie duszący i podrażnił mi oczy (zdarzyło mi się to pierwszy raz).
Zapach kojarzy mi się bardziej ze schowkiem na chemię gospodarczą niż ze słońcem i piaskiem.
No cóż, na pocieszenie zostaje mi piękna naklejka z opakowania :)



czwartek, 25 października 2012

Organix moisturizing grapefruit mango butter conditioner

Bardzo lubię kosmetyki Organix.
Jakiś czas temu kupiłam w Tesco kilka odżywek z 50% rabatem i stwierdzam, że był to bardzo dobry zakup.
Dziś zużyłam resztki świetnej nawilżającej odżywki z masłem mango i wyciągiem z pestek grapefruita.
Rewelacyjnie nawilża, pięknie pachnie, nie spływa z włosów.
W szafie czekają kolejne, mam nadzieję, że równie dobre:)



sobota, 13 października 2012

Orient pod prysznicem, czyli Palmolive Ayurituel energy, żel pod prysznic z drzewem sandałowym i imbirem

Od żeli myjących nie wymagam jakichś szczególnie wyszukanych właściwości.
Wystarczy, żeby nie wysuszał skóry i ciekawie pachniał. W tym prym wiedzie Balea.
Ale z braku tejże zmuszona byłam zakupić coś innego. I tak trafiłam na orientalną serię Palmolive.
Musze przyznać, że to bardzo przyjemny produkt, zapach akurat na coraz zimniejsze wieczory i kąpiel po wyczerpującym joggingu.





sobota, 6 października 2012

Całkiem sympatyczny balsam do włosów - Green Pharmacy pokrzywa zwyczajna

Po niezbyt udanym kontakcie z balsamem łopianowym mile zaskoczył mnie produkt z pokrzywą. Nie jest to może ideał, ale dosyć dobrze nawilża i wygładza. Niestety w moim przypadku jest mało wydajny (na moje włosy potrzebują sporej ilości balsamu). Również skład nie jest najgorszy. Za promocyjną cenę z Rossmana na 100% warto było wypróbować :)



środa, 26 września 2012

Wrześniowe zakupy, biżuteria z ebaya i bonusik :)

W ciągu ostatnich kilku tygodni w mojej kosmetycznej szafie znalazło się miejsce dla:




Dostałam też paczuszkę z kupionymi na ebayu pierścionkami Japan style:



A na koniec zdjęcie, które znalazłam w aparacie i zastanawiałam się, jak je zrobiłam i kiedy ( bo jakoś nie mogłam sobie przypomnieć, żebym fotografowała ten produkt :).
Okazało się, że mój 9 letni Synek chciał mi pomóc i zrobił zdjęcie na bloga:)
Perspektywa ciekawa :) i jako bonus moja ukochana łapeczka do schrupania :) :

wtorek, 25 września 2012

Yankee Candle - Pink Dragon Fruit

Oj tak!!!
Tego właśnie się spodziewałam po tarcie kupionej do "osłodzenia" przełomu pór roku.
"Smoczy" wosk to zapach mijającego lata, słodziutki cukiereczek, który pomaga przemóc niechęć do nadchodzącego zimna; jego zapach daje nam nadzieję...że za parę miesięcy znów przyjdzie lato....


piątek, 21 września 2012

MAC PRO LONGWEAR CONCEALER

Nareszcie go mam!!!
"Chodził" za mną od niemal roku, ale jakoś zawsze było mi do niego nie po drodze.
Kolorek NC20, bardzo uniwersalny, już po pierwszym użyciu wiem, że chyba wyprze z mych korektorowych miłości Helenkę:)
Więcej napiszę za jakiś czas:)





sobota, 15 września 2012

Barwa ziołowa - szampon ze skrzypem polnym do włosów wypadających

Dziś krótko o moim ulubionym szamponie z niskiej półki cenowej ( ok 3,50 PLN).
Barwa ziołowa ze skrzypem polnym świetnie zmywa oleje, dobrze oczyszcza, ładnie pachnie.
Wada: jest kosmicznie niewydajny, ale za tą cenę wybaczam mu to :)




środa, 12 września 2012

Yankee Candle - wosk Sicilian Lemon

Miała być cudowna sycylijska cytryna, a jest ...niestety cytrynowy pur :(
Zapach jest intensywny, "kremowy", niestety nie jest to taka cytryna, jaka sobie wyobrażałam.
A szkoda, bo szukam czystych cytrusów zapachowych na zakończenie lata.
Jakieś propozycje??




niedziela, 9 września 2012

Green Pharmacy balsam do włosów przeciw wypadaniu z olejkiem łopianowym

W połowie sierpnia kupiłam w Rossmanie kilka produktów Green Pharmacy.
Jednym z nich był balsam do włosów przeciw wypadaniu z olejkiem łopianowym.
Po przeczytaniu wielu pozytywnych recenzji miałam nadzieję, że i u mnie się sprawdzi.
Niestety nie :(.
Jedyne pozytywy to śliczny zapach i przyjemna konsystencja.
A dalej jest coraz gorzej:jest bardzo niewydajny  i niestety powoduje, że moje włosy są potwornie szorstkie.
Nie pomaga nawet octowa płukanka po :(.
Teraz używam go jedynie do skalpu.
I cieszę się, że za kilka dni go zdenkuję...




środa, 5 września 2012

Somatoline - hit na piękne ciało (?)

Czy ktoś z Was używał tych kosmetyków?
Nasłuchałam się o nich tyle, że w zasadzie już powinnam być jak Kate Moss (albo inna Vodianova).

Tutaj link do stronki.



Jeżeli ktoś miał z nimi styczność, proszę o opinie.

sobota, 1 września 2012

Totalny zawód, czyli Instant Cuticle Remover od Sally Hansen

Po przeczytaniu peanów na temat  tego produktu byłam pena, że kupuję fantastyczny kosmetyk.
Jednak po jego użyciu zetknęłam się ze smutną rzeczywistością, że nawet, jeżeli coś jest dobre dla ogromnej większości, u mnie może się nie sprawdzić.
Po pierwsze 15 sekund to bajka; ja trzymałam preparat ponad minutę i NIC!!!
Po drugie coś tam może usuwa, ale kiepsko.
Po trzecie już na drugi dzień miałam wrażenie, że nic ze skórkami nie robiłam:(

Dla mnie bubelek.
Użyłam kilka razy, ale chyba nie dostanie kolejnej szansy.



czwartek, 30 sierpnia 2012

Dyniowy ideał całkiem niekosmetyczny :)

Długo szukałam świecy o zapachu dyni idealnej.
I wreszcie znalazłam :)
Dynia z FOR EVERY BODY to dynia idealna; miąższ przełamany kandyzowanym cukrem, idealny na zbliżające się jesienny wieczory :'0



niedziela, 26 sierpnia 2012

Wygrana w papajowym konkursie MRSBUTTERFLY85 :)

Kilka dni temu dotarła do mnie z dalekiej Australii paczuszka z wygraną w konkursie zorganizowanym przez Kasię z bloga http://mrsbutterfly25.blogspot.com/.

Paw paw, czyli papajowy balsam jest w użyciu od pierwszego dni i muszę przyznać,że faktycznie jest rewelacyjny.

Dziękuję!!!!


sobota, 18 sierpnia 2012

Co znajdowało się w torbie z DM-u i zapomniane zakupy z Rossmanna

W DM kupiłam:
- wodę z minerałami (zgapiłam od Obsession :));
- lakier dodający objętości Trend it up;
- puder dodający objętości Trend it up (opakowanie 2 razy większe od Schwarzkopfowego i sporo tańsze);
- dezodoranty Mademoiselle Chic o bajecznym zapachu czekolady - zrobiłam spory zapas :);
- szeroką opaskę marki She.


A w Rossmannie:

A wodę różaną kupiłam w Czeskim Cieszynie w sklepie ze zdrową żywnością za 56 koron. Jakie oni maja tam cuda....