sobota, 30 czerwca 2012

Urlop

Jesteśmy już spakowani i zaraz wyruszamy. Mam nadzieję, że pogoda będzie nam dopisywała!
Pozdrawiam i do zobaczenia.....

środa, 27 czerwca 2012

Malutki haul(ik) - allegro i klub zakupowy limango

Przed zbliżającym się urlopem pozwoliłam sobie na małe zakupy.
Na allegro kupiłam wychwalany suchy szampon Batiste i oczyszczające plasterki na nos Revitale.
W klubie zakupowym limango natomiast urządzenie do ujędrniania szyi (okropny ten dopełniacz) i podbródka 60 second neck toner firmy RIO.
Wkrótce testy...


...jako bonus kawałek zapałkowej wieży zbudowanej przez mojego Synka:)

sobota, 23 czerwca 2012

Ulubieniec z Balea - balsam do ciała z olejkiem z migdałów

Moimi ulubionym specyfikami do ciała są masła The Body Shop - moje ukochane to shea i orzech brazylijski. Jednak ich ceny bez promocji są kosmiczne. Długo szukałam czegoś  w rozsądnej cenie o podobnych właściwościach. Wreszcie znalazłam!
Do tej pory pokazywałam Wam z Balea głównie "gadżety". Dziś nadszedł czas na produkt doskonały-balsam z olejkiem z migdałów. Uwielbiam go za to, że:
- fantastycznie nawilża i odżywia skórę,
- nie pozostawia tłustego filmu,
- fantastycznie pachnie,
- ma dobry skład,
- kosztuje ok. 10-13 zł w przeliczeniu na złotówki.

Do kompletu jest również żel do mycia, równie dobry.





piątek, 22 czerwca 2012

Wielkie rozczarowanie - Tołpa Relaksujący krem nawilżający pod oczy i na powieki

Jak wiecie, moją malutką obsesją są kremy pod oczy. Zazwyczaj kupuję preparaty z górnej półki. Tym razem skuszona kosmiczną promocją postanowiłam kupić Relaksujący krem nawilżający pod oczy i na powieki Tołpa z linii planet of nature.


Zawiodłam się na całej linii: krem nie robi absolutnie nic, nie relaksuje, nie nawilża, nie nadaje się pod makijaż, ma kiepski skład. Jakoś go wykorzystam, choć będzie to męka. NIE POLECAM:(




wtorek, 19 czerwca 2012

Mój BLOGBOX

Dziś dotarł do mnie BLOGBOX przygotowany przez Monikę z Bloga Moniszona .
Paczuszka zapakowana pancernie, jak na wojnę, miałam problemy z jej otwarciem, ale po kilku minutach rozbrajania moim oczom ukazał się taki oto widoczek:

Miła karteczka i następująca zawartość:
1. krem BB Bielendy, na który miałam wielką ochotę :);
2. żel pod prysznic Joanna Sweet Fantasy czekolada - super zapach:);
3. krem do rąk Joanna Sweet Fantasy czekolada - już wypróbowany, mniaaaam i super się wchłania:);
4. łagodny płyn do demakijażu oczu Kolastyna czysta formuła - z chęcią wypróbuję, kosmetyki Kolastyny bardzo lubię;
5. lakier MIYO mini drops - trochę nie mój kolor, ale zbliżają się wakacje, więc chyba zaszaleję :)
..... i mnóstwo saszetek, m.in. bardzo ciekawie zapowiadająca się maseczka nawilżająca pomidor i bazylia Mincer i parafinowa kuracja dla dłoni Marion.


Moniko, dziękuje bardzo za boxika, fajne, trafione  produkty:)

Obsession, super pomysł z tymi boxami!



piątek, 15 czerwca 2012

Jeszcze jeden malutki zakup - preparaty pod oczy Sampar

Kupiłam ten zestaw w ubiegły weekend. Oczywiście trafiłam na niebywała okazję i nie mogłam się oprzeć:)
W TKMaxxie można trafić na naprawdę super okazję.
Zestaw kupiłam za 129 zł, w Sephorze każdy z preparatów kosztuje ponad 240 zł.
Wkrótce testy...




środa, 13 czerwca 2012

Dzisiejszy haul zakupowy, czyli od dzisiaj stop dla zakupów kosmetycznych!!!

Musiałabym chyba zawrzeć pakt z diabłem, żeby zmieścić się w 50 zł na kosmetyczne zakupy, biorąc pod uwagę dzisiejszy dzień.
Usprawiedliwiając się tłumaczę, że coś z zakupów jest dla Mamy, coś dla Męża, coś dla Synka, poza tym wszystko było w kosmicznych przecenach...







...i mnóstwo próbeczek Nuxe


wtorek, 12 czerwca 2012

Moje pierwsze zakupy w sklepie Kalina

Dziś przyszła do mnie pierwsze paczuszka z zamówieniem ze sklepu Kalina, a w niej balsam do włosów osłabionych Natura Siberica oraz drożdżowa maska do włosów.
Jestem ciekawa efektów....









niedziela, 10 czerwca 2012

Organic Surge fresh grapefruit conditioner - totalna porażka :(

Na fali zakupów kosmetyków eco jakiś czas temu skusiłam się na odzywkę marki Organic Surge-fresh grapefruit conditioner.
Z założenia miała to być odzywka do włosów suchych i normalnych, której zadaniem jest ułatwianie rozczesywania i nadawanie połysku.
Jedyną jej zaletą jest fantastyczna konsystencja, gęsta, nie spływa z włosów.
Dalej koszmar...
Bardzo brzydki zapach, kojarzy mi się z zepsutymi skórkami z cytrusów, potwornie wysusza włosy, o ułatwieniu rozczesywania nie ma mowy. Moje włosy wyglądają po niej po prostu źle.
Mimo przyjaznego składu nie polecam:(.
Swojej pewnie tez nie zużyję do końca.






czwartek, 7 czerwca 2012

Tonujący żel pod prysznic Elancyl, czyli mycie bez mydła :)

Kocham wannę, wyleguję się w niej dłuugooooo, choć wiem, że nie jest to zdrowe ani dla mojej skóry, ani dla mojego krążenia. Trudno, lubię i już. Nigdy nie używam do kąpieli płynów typowo kąpielowych, czasem dodaję jakąś sól.
Ale namiętnie kolekcjonuję żele po prysznic. Muszą być pachnące i kolorowe.

A tu napiszę o jednym wyjątku, który mam tylko dlatego, że był w zestawie z kremem ujędrniającym. Mowa o tonującym (cokolwiek to znaczy w przypadku tego produktu:)) żelu pod prysznic Elancyl.
Pachnie nijako, ma brzydki kolor. Jest za to niesamowicie wydajny i robi cuda ze skórą. Po użyciu tego żelu skóra jest miękka, jędrna,świeża, jakby nowa. Jest świetnym wstępem do preparatu ujędrniającego. Używam żelu razem z gąbką Syreny, więc duecik zacny :)





niedziela, 3 czerwca 2012

Karta informacyjna BLOGBOX-poprawki:)

Bardzo się cieszę, że zakwalifikowałam się do III edycji BLOGBOXA.

O mnie:

1. Moja skóra twarzy jest mieszana i bardzo wrażliwa, dojrzała;reszta ciała zdecydowanie sucha.
2. Włosy półdługie, ciemne, farbowane, cienkie.
3. Moje ulubione zapachy to orient, lubię tez zapachy kulinarne typu karmel, orzech...
4. Moje ulubione kosmetyki to kremy pod oczy i wszelkie inne specyfiki do tej partii twarzy, poza tym hydrolaty, toniki, masła do ciała, preparaty ujędrniające i wyszczuplające oraz antycellulitowe.Uwielbiam oleje.Lubię jasne lakiery do paznokci, inne kosmetyki kolorowe w wersji nude.Nie lubię gadżetów kąpielowych typu sole, kule do kąpieli.
5. Moja podstawowa pielęgnacja to tonik, krem pod oczy, nawilżacz. Często peelingi i maski nawilżające i odżywcze. Używam również specyfików usuwających przebarwienia.


Wszystkim uczestniczkom III edycji BLOGBOXA życzę super zabawy!!!!!

sobota, 2 czerwca 2012

Fantastyczna sobota i zakupy w The Body Shop

Dzisiejszy dzień spędziłam na fantastycznym pikniku zorganizowanym na "Rancho u Marka" w Bargłówce, gdzie pojechaliśmy z chłopcami z ośrodka pomocy społecznej w Pilchowicach.
Piękna pogoda, czyste powietrze i fenomenalna karkówka z grilla z musztardą i pajdą wiejskiego chleba.....pycha.
Powrót do domy byłby znacznie szybszy, gdybym sobie nie przypomniała, że w Silesii otwarty jest już salon Gap-a :)
Moi chłopcy nie protestowali, mniejszy spodziewał się zresztą obiecanego prezentu na dzień dziecka, a większy nie miał wyjścia. W Gapie każdy poszedł do półek dla niego przeznaczonych: mnie spodobała się koronkowa sukienka, mężowi nic, a  małemu śliczna niebieska polóweczka. Jednogłośnie stwierdziliśmy jednak, że z zakupami poczekamy do wyprzedaży:)

Nie mogłam jednak nie wstąpić do The Body Shop. Mam sentyment do tego sklepu z czasów, kiedy mieszkałam w Basingstone w Anglii, gdzie każdego dnia zaglądałam do TBS mieszczącego się w przejściu do dworca autobusowego. Ehhh, to były czasy......

Oto moje zakupy, oczywiście z mojej ukochanej linii zapachowej, żadne nowości mnie nie kręcą, shea kocham pod każdą postacią...