środa, 7 listopada 2012

Małe zamówienie z Biochemii Urody

Dziś króciutko i konkretnie.
Tonik z kwasami AHA/BHA 10%, geniusz wśród złuszczaczy i hydrolat z czarnej porzeczki, który zastąpi mój ulubiony z kocanki.


4 komentarze:

  1. mnie by się nie chciało bawić w małego chemika.. działa toto w ogóle?

    OdpowiedzUsuń
  2. Hej uważaj na czarną porzeczkę ja dostałam mega uczulenia po tygodniu. Cała twarz w czerwonych plamach. Koszmar. Balbina :-P

    OdpowiedzUsuń
  3. ja również dostałam uczulenia, miałam całą twarz w czerwonych plamach i paliła mnie skóra :( mimo ż e używałam przez miesiąc nagle zaatakował :(

    OdpowiedzUsuń