wtorek, 10 kwietnia 2012

Małe przedświąteczne zakupy :)

Zestaw StriVectin "chodził" za mną już od jakiegoś czasu. Zrobiłam więc sobie prezencik na Zajączka, maluteńki.
A wosk Yankee Candle o zapachu migdałowego ciasteczka też na mną "chodził". I tak przywlekłam do domku dwa małe zajączkowe prezenciki :). Właściwie trzy, bo nie miałam w domu kominka do wosków :):)














8 komentarzy:

  1. Chyba od tygodnia zabieram się aby sobie jakieś pachnidła w pokoju pozapalać....

    ale pięknie musi pachnieć ten wosk.....uwielbiam takie klimaty:)

    a zajączek ciekawy :D

    OdpowiedzUsuń
  2. też muszę sobie w końcu kupić kominek :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Pierwszy raz spotkałam się z tym zestawem, więc z niecierpliwością czekam na recenzję!

    OdpowiedzUsuń
  4. mialam ten krem do oczu byl pare m-cy temu w Glossy Box -calkiem niezly-meega wydajny!!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. słyszałam,że ten krem kocha się albo nienawidzi, ja wciąż szukam ideału podocznego, bo Lineless jest super, ale jeszcze nie idealny

      Usuń