Zestaw StriVectin "chodził" za mną już od jakiegoś czasu. Zrobiłam więc sobie prezencik na Zajączka, maluteńki.
A wosk Yankee Candle o zapachu migdałowego ciasteczka też na mną "chodził". I tak przywlekłam do domku dwa małe zajączkowe prezenciki :). Właściwie trzy, bo nie miałam w domu kominka do wosków :):)
Chyba od tygodnia zabieram się aby sobie jakieś pachnidła w pokoju pozapalać....
OdpowiedzUsuńale pięknie musi pachnieć ten wosk.....uwielbiam takie klimaty:)
a zajączek ciekawy :D
zapach piękny, ale niestety nietrwały :(
Usuńteż muszę sobie w końcu kupić kominek :)
OdpowiedzUsuńja szukałam najprostszego wzoru :)
UsuńPierwszy raz spotkałam się z tym zestawem, więc z niecierpliwością czekam na recenzję!
OdpowiedzUsuńtroszkę musi poczekać na swoją kolej, bo denkuję :)?
Usuńmialam ten krem do oczu byl pare m-cy temu w Glossy Box -calkiem niezly-meega wydajny!!
OdpowiedzUsuńsłyszałam,że ten krem kocha się albo nienawidzi, ja wciąż szukam ideału podocznego, bo Lineless jest super, ale jeszcze nie idealny
Usuń