Jak wiecie, moją malutką obsesją są kremy pod oczy. Zazwyczaj kupuję preparaty z górnej półki. Tym razem skuszona kosmiczną promocją postanowiłam kupić Relaksujący krem nawilżający pod oczy i na powieki Tołpa z linii planet of nature.
Zawiodłam się na całej linii: krem nie robi absolutnie nic, nie relaksuje, nie nawilża, nie nadaje się pod makijaż, ma kiepski skład. Jakoś go wykorzystam, choć będzie to męka. NIE POLECAM:(
Według mnie jest super i nie prawda, że nic nie robi, a nawilża świetnie.
OdpowiedzUsuńu mnie kompletnie się nie sprawdza :(
UsuńSkład za przeproszeniem do dupy. Nie dość, że ciekła parafina na drugim, to jeszcze glikol propylenowy :(
OdpowiedzUsuńno całkiem :( pierwszy raz zdarzyło mi się, że przeczytałam skład dopiero w domu, ale myślałam, że Tołpa musi być ok :(
UsuńJa do Tolpy mam mieszane uczucia- kupilam mamie krem do cery suchej, to wysuszyl do reszty i podraznil :/
OdpowiedzUsuńja lubilam ich kosmetyki z borowina dla strefy T
a krem.. yy moze do rak? skorek?
fajnie sprawdza się na szyję
Usuń