środa, 7 marca 2012

O tym, jak moje proste włosy zrobiły się puszyste...


O produkcie Parameter T wyczytałam na jakiejś branżowej stronie fryzjerskiej i od razu wiedziałam, że musi być mój. Moje włosy to kosmicznie niepodatne na układanie druty, niezbyt grube. A marzyłoby się o lokach...ehhhh.
Szukałam tej pianki na wszelkich możliwych stronach z produktami Artego i ....nic.
Była to wtedy chyba totalna nowość, która fizycznie jeszcze nie dotarła Polski. Wreszcie dorwałam Parameter T w jednej z częstochowskich hurtowni fryzjerskich za kosmiczną cenę 75 zł (pojemność 300 ml, powinna wystarczyć na 4 zabiegi).
Opis również mi się spodobał:" Pianka do ondulacji, która tymczasowo skręca włosy, nie pozostawia nieprzyjemnego zapachu na włosach i nie wymaga neutralizacji.Pianką PARAMETER T można nadawać efekt fal lub naturalnych loków na włosach. Jej formuła oparta jest na cysteaminie.(...)W składzie produktu nie znajduje się amoniak oraz podstawowe składniki płynów do trwałej ondulacji, czyli tioglikolany. W przypadku standardowej trwałej ondulacji mostki siarczkowe są rozrywane, natomiast w przypadku zastosowania PARAMETER T mostki siarczkowe są wzmacniane nowymi wiązaniami tworzonymi przez cysteaminę. Nie ma potrzeby utrwalania, ponieważ nie jest konieczne odtworzenie wiązań, które nie zostały rozerwane. Pianka zapewnia włosom naturalny, miękki skręt do 4-6 tygodni w zależności od rodzaju włosów."

Ja jestem bardzo zadowolona z efektu, jedyny minus pianki to to, że wypłukuje farbę.

Wiem, że to niezdrowe dla moich włosów, ale efekt dla jest rewelacyjny, takie włosy chcę mieć :)!!!!

Podczas Festiwalu Fryzjerskiego w Expo Silesia na stoisku Artego kupiłam piankę Parameter  T i odżywkę Easy Care Miracle Lightweight conditioner za 60 zł.











1 komentarz: