Będąc jakiś czas temu w Silesii nie mogłam nie zajrzeć do TBS :)
I oczywiście trafiłam na promocję, z której oczywiście musiałam skorzystać:)
Uzupełniłam zapasy swoich ulubionych "oczyszczaczy" : maski kukurydzianej i peelingu algowego.
Lubię, po prostu... :)
Dzisiaj odwiedziłam TBS w Scc i chyba w padłam w ich sidła:D
OdpowiedzUsuń